„Posłuchaj…”
5 kwietnia i 6 kwietnia br. uczniowie SP nr 3 pod opieką pań Justyny Karpińskiej, Doroty Łykowskiej i Beaty Zwolińskiej zaprezentowali rodzicom i nauczycielom inscenizację słowno – muzyczną pt. „Posłuchaj”, której tematem przewodnim stały się problemy współczesnej młodzieży, czyli samotność, wyobcowanie, brak zrozumienia przez dorosłych, przemoc w rodzinie, życie z rodzicem alkoholikiem, wpływ złego towarzystwa, nałogi, brak tolerancji. Celem przedstawienia było uświadomienie uczniom i ich rodzicom zagrożeń związanych z zażywaniem środków odurzających, wywołanie refleksji na temat mądrego dorastania bez nałogów, kształcenie postaw asertywnych, przekonanie o słuszności życia według takich wartości jak optymizm, miłość, przyjaźń, wolność, tolerancja.
Uczennica klasy II gimnazjalnej z przejęciem mówiła o tym, jak trudne chwile przeżywa z ojcem alkoholikiem: „Miewasz takie? Pełne bólu i cierpienia, które po przebudzeniu nie odchodzi? To był dzień moich urodzin …leżał nieprzytomny na łóżku, a w pokoju unosiły się opary alkoholu” . Alina Zwolińska (kl. VII c) skarżyła się na zło wszechogarniające ludzi, którzy przysparzają cierpienia swoim bliskim. Niemożność wyzwolenia się z patologicznego środowiska skutkuje myślami samobójczymi: „Uciec z tego świata jak najdalej. Nie chcę nic, prócz tego, by zniknąć.” Apelowała również do rodziców o zmianę zachowania, ukazując obraz ze swojego podwórka: „Twoja córka znów płakała. Brudna buzia, czarne smugi łez. Nikt nie lubi dzieci w podartych łachmanach”. Widziała dziecko, które boi się wejść do domu rodzinnego, bo w nim „rozdają kopniaki i sińce”. Uczniowie występowali zarówno w roli bezpośrednich bohaterów traumatycznych zdarzeń, jak i w roli świadków. Opowiadali o losach kolegów i koleżanek, którzy zniszczyli swoją młodość, wpadając w złe towarzystwo. Brak kontroli rodziców, brak ich wsparcia w okresie dojrzewania poskutkował ucieczką w szpony uzależnień. Michał Łuczak (kl. II b) ze smutkiem mówił o swoim rówieśniku, którego starsi „koledzy” najpierw sprowadzili na manowce, a później bestialsko zamordowali. Maciej Prygiel (kl. II b) z odrazą wymieniał wady społeczeństwa, któremu brakuje samokrytyki: „My, pokolenie Kaina, nie potrafimy postawić kroku, aby nie przydeptać. Nie potrafimy ręki położyć, aby nie zgnieść. Nie potrafimy pochwalić, aby nie skrzywdzić tych, których kochamy”. Uświadomił nam naszą dwulicowość i pychę: „A tak byś chciał w bieli, z czystymi rękoma, nienaganny, świetlany. A tak cię oburza najmniejsza krytyka, zarzut. A ręce masz brudne. A krwią jesteś pochlapany”. Wszyscy bohaterowie byli ubrani na czarno na znak solidarności z ofiarami przemocy oraz odzwierciedlenia ich stanu psychicznego (Amelia Peter, Karolina Pobereżko, Michał Łuczak, Maciej Prygiel, Wiktor Krzęćko, Jagoda Witkowska, Dominik Nowicki, Alina Zwolińska, Natalia Nowicka, Adrian Iwaszko). Jedyną postacią wyróżniającą się jasnymi kolorami była Marika Chowańska, przekazując przesłanie miłości bliźniego.
Momentem kulminacyjnym widowiska było pojawienie się upersonifikowanej NIENAWIŚCI, żywo wyjętej z wiersza Wisławy Szymborskiej, recytowanego przez występujących: „Jaka wciąż sprawna, /jak dobrze się trzyma/w naszym stuleciu (…)”. Atrybutem jej władzy współcześnie okazała się broń, dzierżona przez Kornelię Frymus (kl. III a) jako symbol terroryzmu i licznych zamachów w XXI wieku.
W końcowej scenie przedstawienia aktorzy zaakcentowali to, aby nie przechodzić obojętnie obok krzywdy drugiego człowieka, aby odpowiednio reagować na przejawy agresji, by walczyć ze znieczulicą i okazywać serce, ponieważ nigdy nie jest za późno na odbudowanie relacji międzyludzkich.
Dramaturgię wystąpień potęgowały pieśni chóru szkolnego i solistów pod batutą pana Grzegorza Stefanowskiego tj. „Zegarmistrz światła”, „Dom wschodzącego słońca” ( śpiewaną przez Aleksandrę Buksę), „ Tolerancja” ( w wykonaniu Alicji Kowalec) i „Jest taki samotny dom” ( wyk. Mateusza Andryszaka). Całości scenografii dopełniła sugestywna dekoracja ze zdjęciami ofiar przemocy oraz hasłami wartości i antywartości przygotowana przez p. Ewę Makarewicz i p. Dorotę Łykowską.
Po spektaklu głos zabrali zaproszeni goście: sędzia Sądu Rejonowego w Łobzie - pan Arkadiusz Krupa i kurator zawodowy - pani Iwona Wójcicka. W kontekście przedstawionych problemów, uczulali zgromadzonych rodziców na kwestię odpowiedzialności prawnej wobec swoich dzieci. Całość można obejrzeć poniżej.
Justyna Karpińska